Disco polo było w moim życiu obecne od samego początku. Mimo że konsekwentnie omijałem w telewizji programy pokroju "Disco polo live" oraz "Disco relax", to w rodzinie miałem i mam po dziś dzień wielkich fanów tego gatunku, toteż moje obcowanie z utworami między innymi Akcentu nie ograniczało się li tylko do zakrapianych alkoholem oficjalnych uroczystości rodzinnych. Należy tu zaznaczyć, że utwór "Moja gwiazda" leciał w wielogodzinnej pętli na 18-stce mojej kuzynki, a sam Zenek Martyniuk we własnej osobie wystąpił na weselu kuzyna. Na pohybel temu ja wolałem Ich troje, które nie stanowiło chyba wiele lepszej busoli jeśli chodzi o kształtowanie gustu muzycznego. I oto jestem, przesłuchujący dziś na Tidalu piosenki chluby Białostocczyzny w ramach przygotowań do stworzenia tego tekstu. Gdy usłyszałem o tym, że ma powstać film o, jak to się już zwykło mawiać, "królu disco polo", w przeciwieństwie do większości pojawiających się głosów, n
CINEMACIEJ
recenzje filmów, wywiady z twórcami, relacje z wydarzeń.